Ostatnia kolejka pierwszej ligi nie będzie dobrze wspominana przez kibiców Zagłębia. Sosnowiczanie ulegli z GKS Tychy na wyjeździe 0:3.
W meczu 17. kolejki zmierzyły się drużyny z przeciwstawnych biegunów – Zagłębie stara się zdobyć pozycję lidera, natomiast GKS Tychy dąży do utrzymania się w lidze.
Jednak to piłkarze GKS Tychy pokonali Zagłębie aż 3:0.
Pierwsza bramka padła już w 7. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu różnego piłkę do siatki skierował głową Tomasz Boczek.
Zagłębie próbowało zdobyć bramkę kontaktową jednak bezskutecznie. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy w 41. minucie meczu po rzucie rożnym gola z przewrotki zdobył Maciej Mańka.
W przerwie meczu trener Zagłębia, Piotr Mandrysz, zdecydował się na ożywienie gry poprzez dwie zmian – na boisku pojawili się Vamara Sanogo i Wojciech Łuczak.
W 66. minucie wynik na 3:0 podwyższył Mateusz Mączyński, który strzałem po długim roku pokonał bezradnego Jakuba Szumskiego.
Po porażce z GKS Tychy Zagłębie zajmuje trzecie miejsce w tabeli ze stratą 5 punktów do lidera.